sobota, 15 października 2011

Otwieramy się na "salony"

A właściwie "salony"otwieramy na nas.Od kiedy moje młodsze dziecko zaczęło chodzić,a było to rok temu,pokój w czasie dnia był ciągle zamknięty.Mam tam trochę niskich półek,więc można było spokojnie wszystko przebuszować,wejść na szafkę,regał,fotel....A że do spokojnych moje dziecko nie należy,więc co rusz gazety albo książki,albo dziecię właśnie lądowały na podłodze....Tak więc życie rodzinne toczyło się w pokoju chłopców.
Teraz powoli zaczynam otwierać drzwi pokoju,żeby się młody oswoił z nową przestrzenią....Na dzień dobry przemalowałam kosze,które nie dość ,że były ciemne,to jeszcze wciśnięte w głąb półki,żeby czasem nie sprowokować zainteresowanego do przetrzepywania płyt....




Przemalowałam też zwykłą slrzynke po owocach,mam zamiar zrobić na niej jeszcze jakiś napis,ale na razie czasu brakło.Ponieważ czasopisma wnętrzarskie to coś obok czego nie mogę przejść obojętnie,więc przyda się skrzynka jak nic....:))




Ostatnio trochę szyję,i to wszystko na raz,jak skończę,to oczywiście pokażę,trochę tego będzie...
Tymczasem pozdrawiam Was cieplutko,bo pogoda to akurat wymarzona nie jest....:)))

11 komentarzy:

  1. Nie tylko Twoje dziecie ale rowniez i ja jestem ciekawa Waszego salonu w calej okazalosci. Jak juz kiedys wspominalam, bardzo u Ciebie przytulnie; prosto ale z pomyslem.

    OdpowiedzUsuń
  2. kosz z poduszkami jest bajeczny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ach ta walizka...kiedy się w końcu zbiorę ,żeby swoją wytachać z piwnicy:)))Piękne podusie:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Slicznie masz w salonie, i jak duzo poduch wow.
    Wiklinowy fotel bardzo mi sie podoba.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny ,nastrojowy salon.Bardzo przytulny:)Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Aguś, Twój domek ma takie swojski klimat, nie często tak się zdarza:) bardzo lubię do Ciebie zaglądać:)
    buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  7. No cudowny masz ten kącik. Bardzo klimatyczny.

    OdpowiedzUsuń
  8. Milutko tak rodzinnie,aż miło usiąść w tym foteliku z ksiązką w ręku.Całe mieszkanko masz super!

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo fajniutko w salonie!skrzynka w nowym wcieleniu to świetny pomysł!A walizki już kiedyś podziwiałam!Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dobry wieczór;-)Bardzo ciekawy i fajny blog, miło jest tu zaglądac.I takie ciepłe przytulne mieszkanko;-)Bardzo lubie wikline w domu, daje własnie takie poczucie przytulnosci.Pozdrawiam serdecznie i zapraszam równiez na mojego bloga.

    OdpowiedzUsuń